28 kwietnia na torze motocrossowym w Głogowie odbył się Cross Straceńców, w którym wziął udział Nasz Krotoszyński związkowy maratończyk i crossowiec - asp. sztab. DARIUSZ RYBKA z KP PSP KROTOSZYN.
Jak mówią organizatorzy to jedyny taki bieg w Polsce. Tor motocrossu w Głogowie na Górkowie - to wyjątkowe miejsce ! Trasa przebiega po pętlach i jest pełna wielu niespodziewanych, naturalnych przeszkód, rowów z wodą i błotem, stromych oraz piaszczystych podbiegów i zbiegów. Widzowie niczym kibice na stadionie mogli przeżywać ciągłe emocje związane z rywalizacją uczestników biegu.
To idea biegu, który wyzwala motywację do walki, aby zmierzyć się z własnymi słabościami, zmierzyć się z naturą, pokonać strach i gwarantuje na mecie satysfakcję, radość oraz dumę. Nasz zawodnik miał do pokonania dystans półmaratonu 21.195 m tzw. ( bieg złoty ) bo jeszcze był dystans 14 i 7 km.
Na wyznaczonym dystansie były do pokonania trzy okrążenia (czerwone, białe, żółte) trzykrotnie w dowolnie wybranej przez siebie kolejności i po dziewiątym ostatnim swoim okrążeniu musi wbiec na metę. 3 x pętla nr 1(czerwona) + 3 x pętla nr 2 (biała) + 3 x pętla nr 3 (żółta) (w dowolnie wybranej przez uczestnika kolejności ).
Skala trudności poszczególnych pętli zdaniem organizatora była następująca :
- Czerwona pętla - Nr 1 jest najtrudniejszą pętlą ( dwa rowy z wodą, podbieg i zbieg śliski i mocno błotnisty );
- Biała pętla - Nr 2 jest średnio trudna (tor motocrossu, ciągłe podbiegi i zbiegi );
- Żółta pętla - Nr 3 jest najłatwiejsza (przebiega poza torem motocrossu z długim podbiegiem , krótkimi zbiegami i podbiegami i na koniec z długim zbiegiem).
Na trasach znajdują się: błoto, rowy zalane wodą, zarośla, strome podbiegi, ostre zbiegi, przeszkody naturalne i sztuczne, które zawodnicy zobowiązani są pokonać w sposób wyznaczony przez organizatora.
„Ryba - Ja – Ryba”, bo taki ma strażacki pseudonim jak zwykle NIE pęka i poradził sobie po strażacku z tymi trudnościami, kończąc w całości ten bieg ! ! !