Stanowisko Prezydium FZZ ws. komunikatu medialnego NSZZ „Solidarność”
dotyczącego Tarczy 3.0 oraz działalności pozostałych central związkowych
Koleżanki i Koledzy z NSZZ „Solidarność” !
W ostatnim czasie wielokrotnie apelowaliśmy o to, aby wszystkie trzy reprezentatywne
centrale związkowe, tj. Forum Związków Zawodowych, Ogólnopolskie Porozumienie
Związków Zawodowych oraz Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”
zjednoczyły się w obliczu epidemii COVID - 19 i wynikającej z niej skutków społeczno -
gospodarczych. Uważamy, że w tym szczególnym momencie, wszystkie niesnaski
i dotychczasowe podziały należy odsunąć w imię walki o prawa pracownicze, prawa
człowieka, jego godność i poczucie bezpieczeństwa. Wierzymy, że tylko razem jesteśmy
w stanie powstrzymać kolejną falę prekaryzacji, sztucznego uelastycznienia, rozwiązań,
które pod zasłoną kryzysu będą cofać standardy zatrudnienia w głęboką przepaść.
Uznajemy, że wszelkie różnice, związane z poglądem na tzw. twardą politykę powinny
zostać zepchnięte na dalszy tor. Prowadzone dotychczas spory, w tym szczególnym
momencie straciły jakiekolwiek znaczenie. Każdy, kto w sposób odpowiedzialny myśli
o przyszłości naszej Ojczyzny powinien zrozumieć, że aktualnie na agendzie całego
ruchu związkowego powinien widnieć wyłącznie jeden postulat - uchronić
pracowników przed katastrofą!
Tymczasem na łamach „Tygodnika Solidarność” ukazał się artykuł opisujący sprzeciw
NSZZ „Solidarność” wobec zapisów w tzw. Tarczy 3.0. Jako Forum Związków
Zawodowych podzielamy retorykę NSZZ „Solidarność” w kontekście krytyki
proponowanych zapisów, które w swej istocie stanowią zbiór rozwiązań
sprowadzających relacje pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą do zależności, można
by rzec, feudalnych. Niezrozumiałym i bulwersującym jest jednak postawa
Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Pana Piotra Dudy, który nie
pierwszy raz przypuszcza na pozostałe centrale związkowe frontalny atak sugerując
szeroko pojętej opinii publicznej, jakoby Forum Związków Zawodowych popierało
politykę uelastycznienia rynku pracy czy też szerzej - odbierania zatrudnionym
nabytych praw. Po pierwsze - ze strony FZZ taka postawa nigdy nie miała miejsca, a po
wtóre - skąd Przewodniczący NSZZ „Solidarność”, Pan Piotr Duda może wiedzieć jak
przebiegają dyskusje przy stole Prezydium Rady Dialogu Społecznego, skoro od
kilkunastu tygodni nie bierze w nich udziału? Dlaczego Przewodniczący NSZZ
„Solidarność”, Pan Piotr Duda rości sobie prawo do recenzowania działań pozostałych
reprezentatywnych central związkowych w Radzie Dialogu Społecznego, tym bardziej,
że sam postanowił wykluczyć się z działalności w powyższej instytucji, w dodatku
z powodów personalnych.
W naszej ocenie powyższe działania NSZZ „Solidarność” mają charakter czysto PR - owy.
Chodzi bowiem nie o realne działania mające na celu dbałość i troskę o prawa
pracowników, a o stworzenie iluzji bycia dynamiczną, sprawną i szybko reagującą
centralą związkową. W tym celu obrano sobie za cel kontestacje nieoficjalnej wersji
projektu Tarczy 3.0. My jako Forum Związków Zawodowych również wyrażamy głęboki
sprzeciw wobec spekulowanych w mediach rozwiązań. Oczekujemy jednak treści, które
zostaną nam przekazane przez Ministerstwo Rozwoju lub Kancelarię Prezesa Rady
Ministrów.
Oczekujemy ich tym bardziej, że jeszcze przed publikacją komunikatu NSZZ
„Solidarność” Rzecznik Rządu, Pan Piotr Mueller poinformował opinię publiczną, iż
wszelkie antypracownicze zapisy w Tarczy 3.0, które są przedmiotem medialnych
spekulacji, nie znajdą się w oficjalnym dokumencie.
Uznajemy, że poprzez opublikowany w mediach komunikat NSZZ „Solidarność” chciało
zwrócić na siebie uwagę, przy okazji rozliczając pozostałe centrale związkowe z działań
mających na celu obronę praw pracowniczych w trakcie kryzysu związanego z epidemią
COVID - 19. W związku z powyższym, chcielibyśmy się dowiedzieć - gdzie był NSZZ
„Solidarność”, gdy Forum Związków Zawodowych apelowało ws. powszechnego braku
środków ochrony indywidualnej wśród personelu medycznego? Dlaczego NSZZ
„Solidarność” jako perpetuum mobile wprowadzenia pluralizmu związkowego
w służbach mundurowych milczało, gdy zrzeszone w FZZ związki zawodowe służb
mundurowych domagały się dla swoich funkcjonariuszy zasiłku opiekuńczego? Jakimi
ważnymi zadaniami pochłonięte było NSZZ „Solidarność”, gdy strona rządowa ogłosiła
cięcia w szeroko pojętej sferze publicznej? NSZZ „Solidarność” milczało również
wówczas, gdy Rząd RP wprowadził przymus dla personelu medycznego, możliwość
niewolniczego zarządzania dyspozycyjnością pracowników i wielu innych.
Koleżanki i Koledzy!
Czasem milczenie jest szansą, którą należy wykorzystać. Oczekujemy, iż zamiast
promować swój związek poprzez atak na FZZ czy OPZZ przystąpicie do wspólnych
działań mających na celu ratowanie tragicznej sytuacji pracowników i ich najbliższych.
Na korektę obranego przez Was kursu nie jest jeszcze za późno. Mamy wiele do
zrobienia, zarówno w kontekście walki z elastycznością zatrudnienia, ale również
w kontekście osób bezrobotnych, niepełnosprawnych, wszystkich tych, którzy poprzez
działania strony rządowej zostali zepchnięci poza margines.
W imieniu Prezydium FZZ,
Dorota Gardias
PRZEWODNICZĄCA
FORUM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH